Pod niemieckimi łóżkami ...

Właśnie skończyłam czytać książkę "Pod niemieckimi łóżkami - zapiski polskiej sprzątaczki". Jest to książka jak sama nazwa wskazuje o tym jak wygląda praca osoby sprzątającej w Niemczech. Justyna Polańska pracująca od 12 lat jako sprzątaczka, codziennie idąc do pracy musi się zmierzyć z nieufnością i stereotypami jak postrzegane są Polki, które sprzątają u bogatych Niemców. A czy oby na pewno ten który na pozór gra wielkiego pana jest w takim w rzeczywistości. O tym właśnie przekonują się sprzątaczki. To one mają dostęp do prywatnej sfery swoich pracodawców. To one widzą więcej niż ktokolwiek inny z zewnątrz. I cała prawda została tutaj "brutalnie" przedstawiona w sposób lekki i ironiczny.

Książkę czyta się bardzo przyjemnie i szybko. Szeroko otwierają się oczy, gdy czytamy co można znaleźć pod łóżkami i jakie rzeczy mogą się dziać za zamkniętymi drzwiami domów. Jednakże faktycznie odbieram tą pozycję tylko i wyłącznie jako tytułowe zapiski. Wielu bohaterów przewija się przez całą książkę ale poszczególne wątki niestety są słabo rozwinięte. 

Mnie osobiście książka aż tak jak się spodziewałam to nie porwała.

Nota wydawcy:

Codziennie Justyna Polańska poznaje pikantne sekrety swoich pracodawców. Wie, kto udaje silnego faceta, a śpi pod kołdrą w misiaczki. Kto ma przed domem luksusowy samochód, ale pusto w lodówce. Kto przed własną żoną udaje przykładnego męża, a przed sprzątaczką zdarza mu się opuścić spodnie.
Zjadliwe, ironiczne spojrzenie bezlitośnie obalające stereotyp porządnych Niemców.
[Świat Książki, 2012]

Dodam jeszcze, że na podstawie książki powstała sztuka "Pod niemieckimi łóżkami" w reżyserii Łukasza Witt-Michałowskiego. W głównych rolach na scenie możemy zobaczyć Tamarę Arciuch, Bartka Kasprzykowskiego oraz Bartosza Opanię. Do tej pory jeszcze nie miałam możliwości obejrzeć przedstawienia. Jeśli kiedyś się skuszę to na pewno napiszę o nim co nieco.