Jakiś czas temu pisałam o kampanii Ramy w której biorę udział. Obiecałam wtedy drugą część posta. Trochę mi z tym zeszło ale w końcu uporałam się z nim. ;)
Margarynę dostałam w torbie termicznej. Otrzymałam dla siebie do testowania margarynę z masłem oraz margarynę z masłem z dodatkiem soli morskiej. Dodatkowo w torbie było jeszcze 5 opakowań do rozdania. Rozeszły się one błyskawicznie.
Na wstępie rzuca się nam w oczy bardzo ładne, estetyczne pudełeczko. Jest na tyle wyróżniające się, że bez problemów powinniśmy je dostrzec na półce sklepowej pomiędzy innymi tego typu produktami.
Na wieczku widnieje data przydatności do spożycia oraz wartość energetyczna produktu.
Wersja podstawowa, czyli Rama z masłem w swoim składzie zawiera: oleje roślinne ( rzepakowy i palmowy), masło ( 22%), woda, maślanka, sól morska ( 0,4%), emulgator (lecytyny słonecznikowe), naturalny aromat (w tym mleko), kwas cytrynowy, substancja konserwująca - sorbinian potasu, barwnik - karoteny, witaminy A i D. Zawartość tłuszczu 70%.
Rama z masłem i z solą morską w swoim składzie zawiera: oleje roślinne - rzepakowy i palmowy, masło (22%), woda, maślanka, sól morska (1,2%) emulgator - lecytyny słonecznikowe, naturalny aromat ( w tym mleko), kwas mlekowy, substancja konserwująca - sorbininan potasu, barwnik - karoteny, witaminy A i D. Zawartość tłuszczu 70%.
Różnicą między dwoma wariantami jest ilość użytej soli morskiej oraz kwasy - cytrynowy lub mlekowy.
Największą zaletą produktów jest na pewno to, że po wyjęciu z lodówki łatwo rozsmarowuje się. Z wyglądu niczym nie odbiega od innych margarynowych smarowideł. Pachnie również zwyczajnie - margarynowo. No i teraz najważniejsze, czyli smak. Wyczuwalna jest nuta masła ale dla mnie w dalszym ciągu jest to margaryna. Bardziej do gustu przypadł mi wariant z solą morską.
Ceny są następujące:
- Rama z masłem 225g - 4,99 pln
- Rama z masłem i solą morską 225g - 4,99 pln
- Rama z masłem w kostce 250g - 3,99 pln
Patrząc na ceny innych mixów jest to o wiele wyższa cena. Ale biorąc pod uwagę zawartość masła w składzie to Rama ma go najwięcej.
Podsumowując Rama z masłem smakuje ciut lepiej niż inne smarowidła. Ale jak dla mnie w dalszym ciągu jest to smak zdominowany przez margarynę. Może, gdyby to była proporcja 50 na 50 Rama bardziej zrewolucjonizowała by rynek smarowideł.
Jednakże od czasu do czasu nowa Rama z masłem zagości na moim stole.
Na koniec chciałam się z Wami podzielić przepisami, które otrzymałam w przewodniku ambasadorki marki.
Nigdy jej nie próbowałam, ale te pomysły na kanapki wyglądają apetycznie :)
OdpowiedzUsuńBLOG :3