wtorek, 20 stycznia 2015

Nine - Teatr Capitol Wrocław

Spodobał Wam się autobiograficzny film pt: "8 1/2" w reżyserii Federico Felliniego? A może oglądaliście "Nine"  z Penelope Cruz, Fergie, Nicole Kidman oraz Sofią Loren?  Nie ? - nic straconego, możecie nadrobić zaległości poprzez odwiedzenie Wrocławskiego Teatru Muzycznego Capitol.







http://www.teatr-capitol.pl
Pod koniec grudnia udało mi się wybrać do teatru na musical Nine. Na bilety polowałam od sierpnia i w końcu w październiku się udało. Kupuje się je z dwu miesięcznym wyprzedzeniem. Wierzcie mi wcale nie jest łatwo zdobyć wejściówki. Bilety rozchodzą się w błyskawicznym tempie. No ale do rzeczy.

"Nine" jest to musical rodem z Brodwayu. Pierwszy raz został wystawiony w 1982 roku. Zdobył prestiżową nagrodę Tony w pięciu kategoriach, również za najlepszy musical. Na jego podstawie nakręcono w 2009 roku film o tym samym tytule. 
http://www.teatr-capitol.pl
Od 3 października tego roku jest on wystawiany na deskach Teatru Muzycznego Capitol we Wrocławiu.

http://www.teatr-capitol.pl
Głównym bohaterem jest reżyser filmowy Guido Contini. Doświadcza on twórczej blokady w chwili, gdy całe środowisko oczekuje na jego najnowszy scenariusz. Sprawy nie ułatwiają otaczające go kobiety: matka, żona, kochanka, producentka oraz gwiazdy filmowe. Wraz z żoną ucieka do Wenecji, aby ukryć się przed całym światem w tamtejszym spa.

Skoro jest to musical to nie mogło zabraknąć świetnych utworów. Usłyszymy między innymi przebój "be Italian" w znakomitym wykonaniu Emose Uhunmwangho jako Saraghiny. Tłumaczeniem tekstów dla potrzeb musicalu zajęli się Agnieszka i Konrad Imielowie.

Wrocławskie "Nine" wyreżyserowała Pia Partum. W rolach głównych występują: 
  • Błażej Wójcik - Guido Contini  - reżyser filmowy
  • Justyna Szafran - Luisa Contini - żona Guida
  • Elżbieta Romanowska - Carla Albanese - kochanka Guida
  • Magdalena Wojnarowska - Claudia Nardi - aktorka
  • Krystyna Krotoska - matka Guida
  • Bogna Woźniak - Joostberens - Liliana la Fleur - producentka filmowa
Podczas spektaklu wzrok przyciągają wizualizacje Tomasza Dobiszewskiego jak również piękne kostiumy Wojciecha Dziedzica.

 źródło: https://www.youtube.com/user/teatrcapitol/videos


Ogólnie mi się podobało. Przyznam tylko, że wcześniej wystawiany musical Hair podniósł poprzeczkę bardzo wysoko i raczej trudno będzie dobić do niej innym przedstawieniom.

źródło: wrocław.pl

Mimo wszystko zachęcam do wybrania się do Teatru Capitol, żeby przenieść się we włoski świat Felliniego, posłuchać na żywo muzyki i zanucić piosenki znane z filmu.



2 komentarze:

Dziękuję za wszystkie komentarze :)