czwartek, 15 stycznia 2015

Testujemy: Płyn micelarny Perfecta

Perfecta - piękno jest decyzją. Tak brzmi motto firmy. Coś w tym jest ponieważ każda z nas non stop stojąc w sklepie przed półką pełną kosmetyków musi podjąć decyzję - który z nich wybrać. Czy płyn micelarny od Perfecty jest warty tego żeby wyciągnąć w jego kierunku rękę i włożyć go do swojego koszyka? Zapraszam na recenzję.







Zaczniemy od informacji na opakowaniu.

Płyn polecany jest dla osób w każdym wieku do każdego rodzaju cery. Lapis lazuli - bogactwo minerałów: krzemu, wapnia i magnezu dla skutecznej i dobroczynnej pielęgnacji skóry. Minerały morskie nawilżają i odświeżają. D- pantenol koi i łagodzi podrażnienia. Wyciąg z bławatka redukuje oznaki zmęczenia.

Płyn micelarny od Perfecty ma bardzo delikatny i przyjemny zapach. Na duży plus zasługuje to, że nie podrażnia oczu ani nie uczula. Płyn jest wydajny i starcza na długo. Po użyciu nie wysusza skóry. Wszystko było by pięknie gdyby jeszcze perfekcyjnie zmywał makijaż. Niestety w przypadku mocnych makijaży pojawia się problem. Słabo sobie radzi z płynnymi kredkami, eyelinerami oraz mocno wytuszowanymi rzęsami. Zamiast ścierać to raczej rozmazuje tusz. Fakt na opakowaniu jest napisane, że należy powtarzać czynność aż wacik będzie czysty ale wtedy zajmuje to troszkę dużo czasu.

Cena płynu micelarnego od Perfecty to 13,49 zł.

Mimo wszystko płyn mogę polecić osobom, które nie robią sobie mocnego makijażu. Również osoby ze skłonnością do podrażnień powinny być zadowolone z tego kosmetyku.  Jeśli jesteś cierpliwa i wytrwała w oczyszczaniu twarzy też nie powinnaś być nim zawiedziona. Ja raczej do niego już nie powrócę. 

A może Wy używałyście jakichś kosmetyków z Perfecty?? Podzielcie się swoją opinią. 

Który płyn micelarny uważacie za najlepszy ??






5 komentarzy:

  1. Szkoda, że słabo sobie radzi z mocnym makijażem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A wiec moze cos dla mnie ;)

    Pozdrawiam
    www.dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś go miałam, ale rzeczywiście szału nie było :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubię płynów do demakijażu, które stwarzają takie problemy :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)