Każda z nas marzy o lśniącym, śnieżnobiałym uśmiechu. Aby to osiągnąć poddajemy się zabiegom wybielającym lub używamy różnych specyfików od past poprzez płyny na wykładkach żelowych kończąc. Od past wybielających uginają się półki w niejednej drogerii. Dzisiaj chciałam Wam przedstawić jedną z takich past.
Jak zawsze zacznę od tego co wyczytałam na stronie producenta.
"Biała Perła Biel i Ochrona - to wybielająca pasta do zębów do codziennego stosowania, która wybiela zęby poprzez specjalnie opracowany skład zawierający enzym. Dzięki temu łagodnie usuwa przebarwienia na zębach i szkliwie powstałe od kawy, herbaty, dymu papierosowego i innych produktów. Pasta pozwala na przywrócenie i zachowanie naturalnej bieli zębów oraz wspomaga reminalizację szkliwa. Działa bakteriostatycznie i ogranicza nadwrażliwość zębów i dziąseł. W odróżnieniu od większości past wybielających działa delikatniejszą metodą wybielania. Jest idealna dla podtrzymania efektu kuracji wybielającej po zastosowaniu systemu nakładowego".
Pasta dostępna jest w białym kartoniku który skrywa wewnątrz białą tubkę z zachęcającym wizerunkiem śnieżnobiałego uśmiechu. Sama pasta jest koloru morskiego. Podczas użycia dobrze się pieni i odświeża oddech. Smak pasty jest inny niż popularnych past ale szybko można się do niego przyzwyczaić.
"Białej perły" używałam przez ponad miesiąc, szczotkując nią zęby dwa razy dziennie - rano i wieczorem.
Niewątpliwym plusem tej pasty jest to, że dokładnie czyści zęby. Są one gładziutkie, śliskie i bez osadu. Są tak czyste, że aż piszczą gdy się je pociera. Sam efekt czystości utrzymuje się przez dość długi czas.
Teraz czas na najważniejsze, czyli wybielanie. Pasta delikatnie wybiela ale nie był to przynajmniej u mnie jakiś spektakularny efekt. Może po prostu moje zęby potrzebują więcej czasu.
Na pewno ta pasta nadaje się dla podtrzymania efektu po wybielaniu . Będziecie mieć wtedy pewność, że żadne osady się nie ostaną.
Ja natomiast ze swojej strony powiem tyle, że zaopatrzę się w kolejne opakowanie tej pasty i zobaczymy czy będzie większy efekt - jeśli tak to dam Wam znać.
Jeszcze słowo w kwestii nadwrażliwości po użyciu pasty do zębów Biała Perła. Mimo, że ma ona za zadanie wybielać ząbki - jest ona bardzo łagodna również dla dziąseł. Doskonale wiem jak bolą wrażliwe zęby ale w tym przypadku nic takiego nie miało miejsca. Stawiam za to tej paście kolejny plusik.
Pasta jest w miarę wydajna. Jedna tubka spokojnie starcza na około 1,5 miesiąca. Za opakowanie 75 ml zapłacimy około 15 zł
Na koniec dziękuję portalowi Uroda i Zdrowie za możliwość przetestowania tej pasty. Zaznaczam jednocześnie, że nie miało to wpływu na ogólną ocenę testowanego produktu.
Zgodzę się z tobą - każdy ma inne uzębienie i nie każemy pasty wybielające pomagają. Na na barwę swoich nie narzekam i rzadko korzystam z past wybielających, wolę raczej komplit :)
OdpowiedzUsuńmoże i ja wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Osobiscie nie uzywalam
OdpowiedzUsuńJa się zniechecilam do past wybielających zawsze miałam potem problem z nadwrażliwością dobrze ze ta tego nie robi .
OdpowiedzUsuńMi akurat ta pasta bardzo podrażnia dziąsła.
OdpowiedzUsuń