piątek, 21 listopada 2014

beGlossy vs ShinyBox - listopad 2014

W listopadzie miałyśmy dwie duże akcje promocyjne pudełeczek. Z jednej strony beGlossy, ze swoim box'em stworzonym przy współpracy z Maffashion z drugiej strony ShinyBox i towar pierwsza klasa by Pewex. I tak przez kilka tygodni można było obserwować to co działo się w mediach społecznościowych. I oczywiście pojawiało się jedno pytanie CO WYBRAĆ?? Ja wybrałam oba i dzisiaj zrobię małe podsumowanie.




Pierwsze dotarło do mnie pudełko od beGlossy.



Pudełeczko było jak zawsze ładnie zapakowane. Z niecierpliwością rozrywałam papier aby zobaczyć  jaka też zawartość tym razem mi się trafiła. Otrzymałam wersję D w skład której wchodziło:

1) BANDI - krem z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami 30 ml
2) LOVE ME GREEN - Certified Organic Firmin Green Tea Body Cream - Balsam ujędrniający do ciała 30 ml
3) YASUMI - Eyes&Lips Contour Cream - Krem pod oczy i na okolicę ust 5 ml
4) TEEEZ TREND COSMETICS - Pędzelek do makijażu oczu 
5) REGENERUM - Regenreacyjne serum do paznokci - pełnowymiarowy produkt 5 ml
6) CALVIN KLEIN - CK Reveal - próbka zapachu 1,2 ml
7) ROBERTO CAVALLI - Just Gold - próbka zapachu 1,2 ml



Wczoraj tj w czwartek kurier przywiózł mi ShinyBox - w dodatku mój pierwszy. Pojawiające się od początku miesiąca zapowiedzi sprawiły, że faktycznie nie mogłam się doczekać aż otrzymam swoje pudełeczko.
A oto jego zawartość:




1) NU - Pielęgnujący zmywacz do paznokci w chusteczkach
2) ORGANIQUE - Złoty peeling z ekskluzywnej linii Eternal Gold 200ml
3) BANIA AGAFII -Balsam do włosów odżywczo - regeneracyjny - 100 ml
4) JOKO - Baza pod cienie 5g
5) MARIZA - Peeling do ust 10 ml
6) APC - cienie do powiek w kuleczkach - 5 szt






Każda z Nas oczekuje czego innego. Nigdy wszystkich się nie zadowoli - dlatego podejrzewam, że niektóre dziewczyny bardzo się cieszyły z Glossy inne z Shiny. Faktycznie to drugie pudełeczko ciut podniosło poprzeczkę, tym bardziej, że wszystkie kosmetyki były pełnowymiarowe.


Biorąc pod uwagę cenę to wygląda to następująco:

  • beGlossy -  wartość  pudełka to 179,75 PLN. Natomiast jeśli doliczyć do tego wartość próbek perfum to wychodzi nam już 196,51 PLN. 
  • ShinyBox jest to kwota 191 PLN


Szczerze mówiąc ja jestem zadowolona z obu pudełeczek, chociaż przyznam, że spodziewałam się ciut innej zawartości. Większy plusik postawiłabym w tym miesiącu po stronie ShinyBox głównie za ilość pełnowymiarowych produktów. 
Został mi jeszcze tylko grudzień na testowanie boxów a potem zdecyduję  z którym z nich zostanę na dłużej a z którym się pożegnamy. Tym bardziej, że pojawił się nowy Joy Box i naprawdę wygląda zachęcająco.


Oczywiście wymienione dzisiaj kosmetyki pojawią się za jakiś czas ponownie na moim blogu. Ale najpierw muszę je poużywać, żeby wyrobić sobie o nich zdanie, którym następnie podzielę się z Wami.

A Wam jak podobają się listopadowe pudełeczka ??




8 komentarzy:

  1. Podzielam Twoje zdanie - Shiny w tym miesiącu wygrywa :) a na JOY już czekam z niecierpliwością - w końcu to jakaś nowość :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli ktoś używa bardzo wielu kosmetyków to fajna zabawa. U mnie większość tych rzeczy by się zniszczyła, jestem totalną minimalistką jeśli chodzi o kosmetyki. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ooo clakiem niezle to pudeleczko od Maff ;)) ja w tym mies shinybox ale dalej nic do mnie nie doszlo ;<

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam żadnego, ale również wybrałabym Shiny. ;]

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie osobiście rozczarowało pudełko z Maffashion. Oczekiwałam czegoś lepszego. A Shiny kupiłam raz i byłam zadowolona, nie wiem czy nie wrócę do niego ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. zdecydowanie ShinyBox ;) zawartość tego pudełka jest fantastyczna :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)