Twoja przesuszona skóra woła o pomoc? Szukasz skutecznej pielęgnacji, która przywróci uczucie komfortu? Zima jaka jest każdy widzi ale mimo wszystko w te chłodniejsze dni nasza skóra potrzebuje nawilżającej pielęgnacji. Jak dowiedli naukowcy - wysuszona skóra dodatkowo nas postarza, więc jak nie skusić się na hasła od których zaczęłam ten wpis. Pochodzą one ze strony Lirene i mają zachęcić nas do zakupu Balsamu do ciała Intensywna Regeneracja.
Na stronie producenta możemy wyczytać:
"Balsam do ciała Intensywna Regenereacja, dzięki specjalistycznej formule lipidowej, doskonale pielęgnuje skórę, zapewniając jej korzyści niezbędne dla 100% regeneracji. Odpowiednio dobrane składniki skutecznie odżywiają oraz likwidują mikropęknięcia w miejscach szczególnie przesuszonych, dzięki czemu twoja skóra znów będzie wyglądać pięknie i promiennie. Jednocześnie kremowa konsystencja i bardzo piękny zapach sprawiają, że balsam przyjemnie się rozprowadza i szybko wchłania.
Innowacyjne składniki:
- formuła lipidowa z olejem brzoskwiniowym - odbudowuje i wzmacnia naturalny płaszcz lipidowy,
- wosk z oliwek i alantoina uzupełniają niedobory substancji odżywczych, niwelują uczucie napięcia i szorstkości
- glucam - wiąże i trwale utrzymuje wodę w naskórku, przywraca jędrność i elastyczność
- gliceryna - nadaje skórze miękkość, usuwa mikropęknięcia i zgrubienia
Balsam do ciała Intensywna Regeneracja:
- przywraca miękkość i delikatność
- skutecznie odżywia
- intensywnie regeneruje
- wygładza i uelastycznia
- zapewnia uczucie komfortu"
Od pierwszego użycia zauważyłam efekty. Balsam niesamowicie nawilża skórę. Staje się ona gładka, miękka i delikatna w dotyku. Po dłuższym stosowaniu zauważyłam, że znikły wszelkie niedoskonałości i szorstkości.
Ten balsam jest po prostu genialny. Kupujemy go w poręcznym opakowaniu, które może stać również odwrotnie. Otwiera się bezproblemowo dzięki czemu nie naraża na szwank naszych paznokci. Jest wydajny, gdyż dzięki swojej konsystencji dobrze się rozprowadza i nie musimy wylewać go nie wiadomo ile, aby rozetrzeć go po całym ciele.
Jedyny minus to może nieprzeźroczyste opakowanie przez które nie możemy kontrolować stanu zużycia. Ale wydaje mi się, że to aż nadto czepianie się.
Naprawdę bardzo ciężko mi znaleźć jakieś minusy tego balsamu. Z czystym sumieniem mogę polecić go każdemu. Spróbujcie bo warto - ja jestem nim zachwycona.
Balsam do ciała Intensywna Regeneracja od Lirene jest łatwo dostępny w drogeriach czy hipermarketach.
Za opakowanie 400 ml zapłacimy 14,89 zł
I co wy na to?? Próbowałyście już ??
nigdy nie miałam nic z lirene
OdpowiedzUsuńmi bardzo pasują te kosmetyki. Widać to zapewne po moich wpisach. bo poza tym balsamem wcześniej pisałam o peelingu oraz o kremach.
UsuńJeszcze nie miałam okazji go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, ale musze to powiedziec: myszka Mickey wymiata :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.ch/
A taka odmiana żeby rozweselić zdjęcie :) Natomiast kolejny wpis jest z Kubusiem Puchatkiem ;)
Usuńnie znam tego balsamu. Ostatnio używam z Lirene żelu pod prysznic
OdpowiedzUsuńPolubiłam bardzo kosmetyki od Lirene. Żel pod prysznic właśnie wytargałam z szafki :)
Usuń