Dzięki portalowi TestMeToo oraz odAutora.pl otrzymałam egzemplarz i miałam okazję przeczytać książkę Janet Evanovich "Jak upolować faceta. Po pierwsze dla pieniędzy". Jest to pierwsza część cyklu o Stephanie Plum.
Z dnia na dzień główna bohaterka traci pracę. Sprzedaż sprzętów domowych tylko na chwilę ratuje jej budżet. Potrzeba opłacenia zaległych rachunków oraz wypełnienia lodówki w której pozostało tylko światło zmusza Stephanie do poszukiwania nowej pracy. Za namową mamy trafia do kuzyna, który zatrudnia ją jako łowcę nagród. Główne zlecenie dotyczy Morellego - gliniarza oskarżonego o zabójstwo. Stephanie miała z nim już kiedyś bliskie spotkania m.in. na podłodze cukierni. Nie będę Wam więcej opowiadać i streszczać książki, żeby za dużo nie zdradzić jak potoczą się losy głównej bohaterki.
Książka ma wartką akcję. Mamy tutaj jak przystało na rasowy kryminał morderstwa, psychopatycznego gwałciciela, wybuchające samochody oraz zwroty akcji. Wszystko to zostało okraszone sporą dawka humoru.
Książka napisana prostym językiem. Czyta się ją naprawdę w błyskawicznym tempie.
"Jak upolować faceta..." - z racji tego, że mamy lato, nadaje się do spakowania do torby plażowej do poczytania na leżaku. Jest to typowy lekki kobiecy kryminał.
Na podstawie książki w 2012 roku powstał film z Katherine Heigl w roli Stephanie Plum. Zwiastun wrzucam poniżej. Filmu jeszcze nie miałam okazji oglądać, więc nie będę wypowiadać się na jego temat.
Książka na tyle mi się spodobała, że po przeczytaniu pierwszej części przygód Stephanie Plum zapewne sięgnę po kolejne części. Wam również ją polecam :)
Lubię takie lekkie książki latem :) A film miałam obejrzeć już dawno!
OdpowiedzUsuń